Zbigniew Swiderski pisze:Swój styl w fotografii to chyba latami się wypracowuje.
Pierwszy rok to nie jest rozruch , to jest walka o przeżycie.
Nie zarobisz i nie zdobędziesz klientów na kolejny rok to pozostanie sprzęt puscić na allegro.
Raz zabrałem na ślub znajomą jako drugiego.
Sprzęt piękny Canon 1DmkIII, obiektyw 85 i 50 f1,2.
Wszystkie zdjęcia nieostre lub poruszone.
Znajoma zrezygnowała z wymarzonego zajęcia.
Może jednak warto brać nowych fotografów na drugiego.
Oczywiście że latami się styl wypracowuje, a czy gdzieś napisałam, że szybciej? Pisałam tylko, że nie zamierzam nikogo naśladować.
Nikt Ci nie karze brać mnie czy kogokolwiek na drugiego, zaoszczędzisz sobie przynajmniej nieostrych zdjęć
W dalszym ciągu uważam że pierwszy rok jest na rozruch - po tym co do tej pory zaobserwowałam.
A ja na pewno nie zrezygnuję z wymarzonego zajęcia - jak Twoja znajoma, nawet gdy początkowo nie będzie łatwo ;]